Misja

Ośrodek Wspierania Rodzin w Korytowie

Przed 18 laty w Korytowie ksiądz Sławomir Kokorzycki, ówczesny proboszcz tutejszej parafii, w budynkach po dawnym PGR-ze, rozpoczął działalność Ośrodka Wspierania Rodziny. Wówczas bezrobocie w okolicy sięgało blisko 60%. Brakowało programów  strukturalnych dla byłych pracowników PGR-ów. Ośrodek od samego początku nastawiony był na pomoc dzieciom i uzdolnionej młodzieży. Mieszkańcy Korytowa i okolic mogli liczyć też na pomoc lekarską i pomoc prawnika. Od samego początku również prowadzone było dożywianie dzieci i młodzieży.
Od lutego 2014 r. odpowiedzialność za prowadzenie ośrodka przejęła Fundacja Dzieło Świętego Jakuba. Wszystkie zapoczątkowane dzieła są kontynuowane przez fundację. Są to: schronisko, stołówka i świetlica.

 

Schronisko

Okolice Korytowa, podobnie jak wiele innych jemu podobnych wsi, także dziś dotknięte są dużym bezrobociem. Mieszkającym tu ludziom nie wystarczy doraźna pomoc. Tu trzeba prowadzić długofalowe i zakrojone na szeroką skalę działania – mobilizować do pracy, dawać zajęcie i pokazywać wymierne efekty ich zaangażowania. Ważne jest też rozwijanie pasji i zainteresowań u najmłodszego pokolenia. W Korytowie działa schronisko dla mężczyzn. Mieszkają tu ci, którzy wskutek różnych zawirowań losu stracili własny dach nad głową. Pochodzą z różnych miejsc w Polsce. W Korytowie prowadzą niewielkie gospodarstwo rolne. Hodują kury, kaczki, gęsi i  kozy, wykonują różne prace polowe i leśne.

 

Stołówka

Opieką ośrodka w szczególny sposób cały czas objęte są dzieci. Ośrodek codziennie przygotowuje dla nich około stu dwudaniowych obiadów. Dla wielu dzieci jest to jedyny ciepły posiłek w ciągu dnia. Koszt jednego obiadu to ok. 5,50 zł. W części wydatek ten jest finansowany przez gminę Choszczno. Fundacja szuka pozostałych środków na prowadzenie dożywiania, wiedząc, jak ważna jest ta pomoc.

 

Świetlica

W budynku parafialnym działa też świetlica. Codziennie od godz. 12 do 18 w przytulnych domowych wnętrzach dzieci mogą spędzać czas pod dobrą opieką. Przy stolikach mogą w spokoju odrabiać lekcje, czytać książki lub wykonywać prace plastyczne. Planowane jest również uruchomienie stanowisk komputerowych. Nad bezpieczeństwem dzieci czuwa zatrudniona przez MOPS pani pedagog.

 

Stypendia

Przez cały rok szkolny wypłacane są stypendia naukowe dla najzdolniejszych uczniów – mieszkańców tutejszej parafii. Fundowane są one z regularnych wpłat od zadeklarowanych darczyńców.

 

Korytowo dla Szczecina

W Szczecinie przy katedrze, w sklepie z logo Jarmarku Jakubowego, można przez cały rok kupić produkty z Korytowa, m.in. jaja od szczęśliwych kur z wolnego wybiegu, w tym także od zielononóżek. Wielbiciele pierogów mogą się tam też zaopatrzyć w korytowskie pierogi o tradycyjnych smakach.

Spółdzielnia socjalna

Obecnie prowadzimy starania, aby powołać w Korytowie spółdzielnię socjalną, dającą zatrudnienie okolicznym mieszkańcom i pensjonariuszom naszego ośrodka.  Spółdzielnia prowadziłaby usługi gastronomiczne oraz  pralnię przemysłową. W planach jest także założenie gospodarstwa z produkcją roślinną i zwierzęcą wraz z małą przetwórnią domowych i ekologicznych wędlin.

 

 

Korytowo wczoraj i dziś

Ziemia choszczeńska, historyczna kraina wchodząca niegdyś w skład Nowej Marchii, jest jednym z najbardziej atrakcyjnych turystycznie regionów Pomorza Zachodniego. Położona na granicy kilku pojezierzy (Drawskiego, Choszczeńskiego i Myśliborskiego) obfituje rownież w liczne
walory historyczno-kulturowe. Bardzo dużą rolę w rozwoju regionu odegrały zakony cystersów i joannitów, które w okolicy miały swoje komandorie i klasztory. Z racji swojego położenia na średniowiecznych szlakach handlowych, ośrodki rosły w siłę, a ich znaczenie na arenie gospodarczej, handlowej i politycznej, zwłaszcza w XIV i XV wieku, było bardzo duże. Niewielka wieś Korytowo, położona około 10 km na południowy wschód od Choszczna, jest jedną z najstarszych, jeśli nie najstarszą miejscowością całej ziemi choszczeńskiej. Jej rodowód sięga IX wieku, kiedy na cyplu Jeziora Korytowskiego funkcjonował gród obronny wraz z osadą przygrodową, należący do jednego z plemion słowiańskich, zamieszkujących okolice.

 

Wojny zakonników

Od XII wieku tereny te były we władaniu książąt wielkopolskich, a jeden z nich – Władysław Odonic – nadał je joannitom, zakonowi rycerskiemu, który posiadał już liczne swoje majątki na Pomorzu, m.in. w Stargardzie. W pobliskim Choszcznie ten sam Odonic nadał jednak ziemię cystersom, co szybko zrodziło konflikt, a następnie otwartą wojnę o prymat w regionie i przynależność ziem. Joannici, jako zakon rycerski, szybko uporali się z cystersami, przepędzając ich z Choszczna i okolicznych wsi. Nie wzięli pod uwagę jednak faktu, że opiekunem cystersów z Kołbacza był Barnim I, książę pomorski, który podjął wyzwanie, zmobilizował rycerstwo z okolicznych miejscowości i przypuścił szturm na wszystkie komturie joannickie, w tym również Korytowo. Zamek został doszczętnie zniszczony, a mnisi wymordowani. Majątek zakonny został po tym wydarzeniu skonfiskowany i przejęty przez rycerzy z rodu Wedlów (oni również brali udział w najeździe na zamek). Nie władali oni jednak wsią zbyt długo i Korytowo zmieniało swoich właścicieli jeszcze wielokrotnie, ale już w obrębie brandenburskiej Nowej Marchii (Wedlowie zdradzili księcia pomorskiego i ułożyli się z margrabiami). Niemniej jednak osada zaczęła nabierać coraz większego  znaczenia, zdobywając w 1486 roku prawa miejskie, potwierdzone kilka lat później przez elektora brandenburskiego. To z tego okresu pochodzi typowy dla jednostek miejskich układ ulic, stanowiący unikat na skalę całego powiatu.

 

Upadek miasta

Niestety, burzliwe dzieje Korytowa ostatecznie doprowadziły do jego upadku, zwłaszcza na polu gospodarczym. Wprawdzie przez pewien czas należało ono do bogatego rodu von Goltzów, to jednak przez okres kilkuset lat przechodziło z rąk do rąk, co nie pozostało bez znaczenia dla rozwoju miasta. Ostatecznej klęski dokonały działania wojny trzydziestoletniej, po której Korytowo już się nie podniosło. Wprawdzie ciągle posiadało prawa miejskie, jednak faktycznie miastem przestało już być. Liczba mieszkańców zmalała niemal trzykrotnie, osiągając pod koniec XIX wieku zaledwie 500 osób.

Dane kontaktowe

Fundacja Dzieło Świętego Jakuba

ul. Św. Jakuba 1,

70-543 Szczecin

 

Biuro czynne

od poniedziałku do piątku

8.00 – 17.00

 

tel. +48 91 433 11 96

e-mail: fundacja@sw-jakuba.pl

Znajdź nas na Facebooku

www.sw-jakuba.pl

© 2015 Wszelkie prawa zastrzeżone Fundacja Dzieło Świętego Jakuba

Projekt graficzny i realizacja: KULIKOWSKI-IT.pl